Do płaczącego Dzidziola ( Marlenko, uświadomiłaś mnie że koziołek ma już imię) dołączyła dziś wrzeszcząca Baśka. Baśka przybyła zupełnie przypadkiem. Nie była planowana, no ale skoro już jest, zostanie.
Zawsze piszę, że mam wspaniałych sąsiadów, niestety nie wiem czy nadal będą na nas patrzeć przychylnym wzrokiem. Wrzeszczą odstawione od matki Białasy, krzyczy Luśka, której maluchy poznają świat i w nosie mają nadopiekuńczą mamuśkę. Krzyczy Dzidziol który robi hałas, chyba po to tylko, żeby nie być gorszym od innych. Zadziora pieje od świtu do nocy na najwyższej gałęzi jabłonki. Do tego towarzystwa dołączyła Baśka. A góry niosą ...
Święty wrócił z pracy, swoim zwyczajem poszedł zajrzeć do kóz i aż oczy przetarł ze zdumienia. Co to jest, pyta ? owca, nie widzisz że owca ? własnie widzę ... Zgadnijcie co sobie pomyślał ? ;)
Bo ja sobie myślę, że jedna owca będzie bardzo samotna :)
Czekam na deszcz bo susza się u nas zrobiła. Trawa marnie rośnie, a ja mam duże zapotrzebowanie na zielone ...
Zawsze piszę, że mam wspaniałych sąsiadów, niestety nie wiem czy nadal będą na nas patrzeć przychylnym wzrokiem. Wrzeszczą odstawione od matki Białasy, krzyczy Luśka, której maluchy poznają świat i w nosie mają nadopiekuńczą mamuśkę. Krzyczy Dzidziol który robi hałas, chyba po to tylko, żeby nie być gorszym od innych. Zadziora pieje od świtu do nocy na najwyższej gałęzi jabłonki. Do tego towarzystwa dołączyła Baśka. A góry niosą ...
Święty wrócił z pracy, swoim zwyczajem poszedł zajrzeć do kóz i aż oczy przetarł ze zdumienia. Co to jest, pyta ? owca, nie widzisz że owca ? własnie widzę ... Zgadnijcie co sobie pomyślał ? ;)
Czekam na deszcz bo susza się u nas zrobiła. Trawa marnie rośnie, a ja mam duże zapotrzebowanie na zielone ...
A to heca! Owieczka w górach musi być. No i oczywiście będzie jej smutno samej...
OdpowiedzUsuńBiałaski oddzielasz na noc, żeby rano zdoić matki?
To w dzień chyba nie płaczą, bo czemu by?
U mnie hałasują dwa koguty i drze się Klementyna, która ma syndrom "zgubionych dzieci", bo zapomniała, że w tym roku nie rodziła.
Pozdrówki!
Madziu u mnie to wszystko bardzo zawile wygląda. Mam ogrodzenie z siatki leśnej, to wiesz. No i tam kozy się pasą. No ale dzieciaki wyskakują przez dziury w siatce. Ganiają po całym terenie. Matki zamknięte na wybiegu drą się za dzieciakami które mają je w nosie i korzystają ile się da z wolności, no i moich krzaczków i roślinek ozdobnych. Wyluzowałam już i nawet nie przeganiam ich specjalnie, bo wiadomo że to walka z wiatrakami ;)Do tego doszedł Dzidziol. Dzidziola pilnuję i cały dzień i muszę go mieć na oku ponieważ kozy go bardzo nie lubią i tylko patrzą żeby ugryzć lub trzepnąć. A Dzidziol maleńki i koniecznie chce do zagrody dla kóz i pcha się przez dziury w siatce. Do tego doszła owca która przez siatkę nie przejdzie a też chce z dzieciakami latać więc też krzyczy. Dom wariatów.
UsuńA wieczorem kiedy Jadzia nakarmi swoje maluchy to je oddzielam do osobnego boksu i wtedy też krzyczą, owca oczywiście też i Dzidziol im wtóruje mimo że pół litra mleka o 20 dostaje. Na szczęście jest już ciemno. Zamykam drzwi od domu i staram się nie myśleć o tym jak im zle.
Nie wiem Madziu. Ja chyba to wszystko jakoś zle przemyślałam. Przede wszystkim u Lusi za pózny wykot. Za duża różnica wieku między kozlętami. Nie wiedziałam że moje kozy będą takie zawzięta na nowego koziołka. Dzisiaj jestem zmęczona. No ale wydaje mi się że wszystko się poukłada ponieważ to pierwsze dni na łące i za dużo nowości jak na biedne kozie głowy i mój posiwiały też :)
Uściski
Magdo, opowiedz, skąd masz taką słodką owieczkę? Ależ Ci się stadko powiększa ;-D
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Inkwizycjo owieczkę mam stąd http://www.farma-lama.pl/ Selekcja była i nadwyżki sprzedawali no i jakimś dziwnym trafem pod górkę zajechał bus z Baśką. Choć akurat Baśki nie zamawiałam. No ale jak już przyjechała wzięłam pod pachę, zmachałam się i ją wtaszczyłam do góry :) To tak skrócie wielkim.
UsuńUściski
Wow, czyli mam chrześniaka :-) jupi !!! pozdrowienia dla Baśki, Dzidziola i wszelakiej ekipy czworonożnej. Dla Was NATURALNIE też. :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na Was z całym zwierzyńcem na górce. Chrześniak oczywiście też. Jutro jedziemy do lekarza bo Dzidziol coś mi dzisiaj zaczął pokasływać.
UsuńBuziaki
piękne...
OdpowiedzUsuńAgatko też tak uważam, Gapię się i gapię. Jak akurat się nie gonimy :)
UsuńOwca jest świetna!!! Beeee;)))
OdpowiedzUsuńZiomalko owca wygląda jak pluszowa zabawka którą można kupić na deptaku w Krynicy.
UsuńNiestety los owieczki jest przesądzony. Została zakupiona w celach konsumpcyjnych. I czy to jest fajne czy nie zostanie zjedzona. Chyba .... że coś się zmieni ...
Beeee ;)
To może niech się zmieni... Już niedługo sezon na pomidory i fasolkę;)
UsuńInkwizycjo melduję że fasolka już w glebie, pomidorki będą po 15 maja. A Baśka już zdobyła serducho chłopa mego ;)
UsuńOjej! To się nazywa postawić na rozwój! Pięknie!
OdpowiedzUsuńZazdrościmy. Nawet hałasów.
Pzdr.
Uspokoiło się :) poprzedni tydzień był przełomowy. Kozy ustaliły hierarchię, zaakceptowały owieczkę i panuje błogi spokój.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Pięknie! Owca u Kozy! Super śliczna puchata Baśka. Będzie jej dobrze z kozami, ale może jeszcze jej jakąś owieczkę-towarzyszkę lub baranka sprawisz? Miałabyś śliczne jagniątka. Pozdrawiam serdecznie Wasze rosnące stado i Was
OdpowiedzUsuńRogata Owco na to wygląda że będą inne owieczki i pewnie jakiś kawaler też przybędzie :)
UsuńŚciskam
Jaka śliczna jest ta owieczka nie mogę się na nią napatrzeć taka jest słodziutka.Ciesze się że zagroda się rozrasta bo lubię tu zaglądać do Twoich zwierzątek.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiedyś jak mieliśmy kozy i kury to każdy osobnik miał imię i był prawie przyjacielem.Konsumpcji nie było a zwierzęta miały u nas dożywocie . W hodowli to musi tak być jak na konsumpcję to nie ma sentymentu my nie daliśmy rady i kupowaliśmy drób w markecie a nasze biegało po podwórku więc teraz nic nie hodujemy.Życzę powodzenia i pozdrawiam jeszcze raz bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarysiu no właśnie u nas też tak to do tej pory wyglądało. Były plany na zjadanie a jak co do czego przyszło to konsumpcji nie było. Nie zarzekam się i w tym roku, zobaczymy jak to będzie.
UsuńDziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam
Piękny ten Twój świat :)
OdpowiedzUsuńPiękny, szczególnie wiosną :)
UsuńPozdrawiam