Obiecałam wczoraj że przestawię Hanię. Zdjęcia świeżutkie z wieczornego wypasu. Naganiałam się za tym moim stadkiem dzisiaj. Chciałam żeby trochę powygryzały nieużytki na łące za domem. Niestety kozy nie podzielały mojego zdania i miały inne plany kulinarne dalekie od moich. W efekcie słoneczniki i część malin została pożarta, jak również dzikie wino którym miałam w planach zasłonić płot. Cóż będzie musiało rosnąć jeszcze kilka lat a panny jutro wracają na swoje pastwisko.
Hania jak się okazuje lubi wszystkie kozy, ale nie pozwala sobie na zbytnie poufałości i zaczepki. Mimo braku rogów widzę że ma zadatki na przywódczynię stadka. Czas pokarze czy Jadzia odda jej pierwsze skrzypce.
Hania jak się okazuje lubi wszystkie kozy, ale nie pozwala sobie na zbytnie poufałości i zaczepki. Mimo braku rogów widzę że ma zadatki na przywódczynię stadka. Czas pokarze czy Jadzia odda jej pierwsze skrzypce.
Ale ma ciekawe umaszczenie dzioba;))))
OdpowiedzUsuńOgólnie zgrabna z niej laska :)
OdpowiedzUsuńFajne stadko ale psotne...
OdpowiedzUsuńPrym w wybrykach łobuzerskich, ucieczkach i awanturach z psami wiedzie biała kózka Fifi. Ma ADHD po matce i całkiem złośliwy charakterek :)
OdpowiedzUsuńHania jest śliczna.Jak hodowaliśmy kózki to zaczęliśmy od parki w kolorze Hani.Potem rodziły się oprócz tego koloru czarne i czarno-białe.Uwielbiam obserwować kozy są takie pocieszne.Pozdrawiam Cię Kózko bardzo gorąco.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna koza z tej Hani. Gratuluję nowego nabytku.
OdpowiedzUsuńCzy Hania ma nubijczyka w sobie? Kolor za tym przemiawia... ładna z niej kózka!
OdpowiedzUsuńEsti ma rację, kózka to najprawdopodobniej alpejka. Jeżeli wszystko ułoży się po mojej myśli mam w przyszłym roku szanse na ciekawe potomstwo po niej i moim koziołku. Jeżeli tylko Dzidziol zdąży wydorośleć do okresu rujowego i skutecznie kryć panny.
UsuńPozdrawiam
Nubijskie występują w różnych kolorach, raczej obstawiam tu rasę alpejską.
OdpowiedzUsuńMyślałam,że to antylopa jakaś!:)
OdpowiedzUsuńPrawie antylopa tylko trochę mniej skacząca :)
UsuńUrodziwa i oryginalna Twoja nowa kózka, tylko chudzinka straszna... no ale u Ciebie na pewno nabierze ciałka;) Gratuluję tarasu!
OdpowiedzUsuńŚciskam czule;)
Inkwizycjo taras w budowie nadal, już coś widać. Masę stresu mam przez to budowanie bo nie wszystko da się zrobić tak jakbym sobie tego życzyła. No ale już bliżej niż dalej.
UsuńA kózka faktycznie chudzinka. Właśnie jest po przeglądzie weterynaryjnym i odrobaczeniu. Niestety wybreda z niej straszna i nie wiem czy ma szanse w najbliższym czasie przybrać na wadze. Zobaczymy, grunt że jest zdrowa i pełna życia.
Ściskam
Madziu, Hania jest śliczna, nie dziwię się, ze skradła Twoje serducho .
OdpowiedzUsuńbuziaki posyłam :**
Beatko skradła, skradła a obiecywałam sobie że już nie powiększę stadka. Niestety rozsądek nakazuje mi sprzedać jedną kózkę przed zimą, no i mam dylemat ponieważ nie wiem którą.
UsuńBuziaki
Piękne masz stadko Magdo!
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Madziu nie jest to wymarzone stadko i daleko im brakuje do ideałów np. mlecznych :) No ale sama wiesz najpewniej że ciężko o kozi ideał. Zakupu Hanki nie żałuję jak na razie, natomiast martwię się koziołkiem. Miał być tegorocznym reproduktorem ale nie jestem pewna czy stanie na wysokości zadania. Nadal jeszcze dzieciuch z niego.
UsuńWiesz, ja jestem zachwycona swoimi kozami :)Moje stadko od Sasa do lasa, każda koza inna. Nic a nic mi to nie przeszkadza, bo nie jestem prawdziwym hodowcą, tylko raczej miłośnikiem. Na tej zasadzie widzę Twoje stadko jako piękne.
UsuńPrzez całe życie związane z końmi, nie spotkałam końskiego ideału, (choć niektóre miały już dosyć blisko)więc koziego też się nie spodziewam.
Nie pamiętam ile miesięcy ma Twój koziołek. Gdyby we wrześniu miał 6, 7 miesięcy, a kobitki będą chętne, to masz na wiosnę pełną koziarnię:)
Madziu moje stadko też bardzo mieszane, mimo wszystko bardzo lubię moje kozy. Każda jest inna i ma inny charakter. Sęk w tym że marzą mi się dobrze mleczne kozy a z tym niestety różnie bywa.
UsuńA Dzidziol 5 wrześnie skończy 6 miesięcy więc mam nadzieję że będzie na tyle dorosły że stanie na wysokości zadania :)
Pozdrawiam
śliczna Hania,ja bym ją zaraz wyściskała.Czy trudno hodować kozy?
OdpowiedzUsuńKozy są bardzo psotnymi zwierzętami ale ich "obsługa" nie jest zbytnio skomplikowana trzeba tylko je bardzo lubić :)
UsuńPozdrawiam
Jaka cudna alpejska laseczka!!! Zapraszam do siebie, dopiero zaczynam przygodę z blogiem. Kocham kozy, konie, psy, koty itd, itp. Jeśli mogę, to będę tu zaglądać:)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło. Zapraszam
UsuńŚwietny blog. Jestem pod wrażeniem jeśli chodzi o zdjęcia kózki. Przepiękna:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://zoobazar24.pl/blog/. Będzie nam miło jeśli podzielisz się swoją wiedzą i opiniami w różnych tematach. Możesz również zamieszczać ogłoszenia. Serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam
ZooBazar24.pl
Dziękuję za zaproszenie
UsuńPozdrawiam
Witaj, moze nie zauwazylam lub przeoczylam, ale w rejonie mieszkacie..? Zastanawiam sie czy przypadkiem nie w moich stronach...:)
OdpowiedzUsuńMieszkam w okolicach Nowego Sącza :)
Usuń